Z poradnika jesiennika

Autorem artykułu jest Katarzyna Tokarczyk
Jesień się powtarza. Przychodzi każdego roku i nawet jeśli czasem jest złota – polska, zawsze w końcu powtarza się; szarugą, krótkimi dniami, jesiennym smutkiem lub melancholią. To taki czas, kiedy, krócej zajmuje wymienianie co nam się robić chce, bo jest tego niewiele. Albo robimy tylko to co musimy,jak możemy sobie na to pozwolić to nam reszta wisi. Jak jest jeszcze gorzej, to wisi nam wszystko.

Z tą jesienią kłopot jest rokrocznie.

Jesień się powtarza. Przychodzi każdego roku i nawet jeśli czasem jest złota – polska, zawsze w końcu powtarza się; szarugą, krótkimi dniami, jesiennym smutkiem lub melancholią. To taki czas, kiedy, krócej zajmuje wymienianie co nam się robić chce, bo jest tego niewiele. Albo robimy tylko to co musimy,jak możemy sobie na to pozwolić to nam reszta wisi. Jak jest jeszcze gorzej, to wisi nam wszystko.

Optymiści, pozytywnie nastawieni myślą – zima jest super, jak sypnie śniegiem, można będzie pojeździć na nartach, posurfować, pofikać na śniegu. Wiosną świat budzi się do życia, świat kwitnie, a człowiek z nim. Latem, można oddawać się kompielom wodnym i słonecznym, a jesienią, kiedy pogoda-spacerować, a kiedy leje czytać pisać, oglądać, lub oddawać się wspomnieniom z wakacji.

Optymiści zawsze sobie poradzą, tym, to zawsze dobrze, im to się wiedzie. I to właśnie jest problem, bo często budzi frustracje pesymistów, którzy gorzknieją na samą myśl, że komuś się wiedzie, kiedy im nie. A im, najczęściej zawsze się nie wiedzie. I dlatego o pesymistów, trzeba zadbać. Trzeba o nich zadbać, choćby ze względu na własne dobro, jeśli są w Czytaj resztę wpisu »

Jak opanować egzaminacyjny stres?

Autorem artykułu jest Paweł Sygnowski
Artykuł omawia jedną z najłatwiejszych i najbardziej skutecznych technik opanowania stresu, ze szczególną uwagą na stres, który odczuwamy przed egzaminem.
STRES – JAK GO OPANOWAĆ?

Technika opanowania stresu omówiona w tym artykule polega na wizualizowaniu sobie określonych obrazów wydarzeń, w których obawiasz się wystąpienia bardzo silnego, paraliżującego wręcz stresu. W naszym przypadku – chodzi tutaj oczywiście o egzamin. Ze względów technicznych – technika ta została omówiona w tym tekście w jak najbardziej skrótowym i nadającym się do rozumowego ogarnięcia wymiarze. Pominięte zostały techniczne szczegóły, przy czym tekst został skoncentrowany na efektach i sposobie zastosowania tejże techniki.

Technika ta stosowana jest z powodzeniem przez takie grupy zawodowe, jak sportowcy, czy ochroniarze, który wizualizują sobie np. przebieg zawodów, czy interwencji. Rzecz jasna – ludzie ci robią to samo podczas rzeczywistego treningu, jednakże istnieją pewne możliwe scenariusze wydarzeń bardzo trudne do odtworzenia w czasie normalnego treningu. Właśnie w takich przypadkach jak najbardziej przydaje się metoda wizualizacji. Efekt wizualizacji, jest taki, że jeśli zobrazowane wydarzenia będą miały miejsce w realnych świecie, to osoba, która stosowała tą technikę, będzie mimowolnie, często całkiem nieświadomie wiedziała, co robić i zrobi to.

Wizualizacja opiera się na pewnej właściwości mózgu, który nie potrafi odróżnić rzeczywistości od fantazji. Innymi słowy – odtwarzając w swoim umyśle określone sytuację i swoje reakcje na tą sytuację, programujesz swój mózg Czytaj resztę wpisu »

Więzienie z myśli własnych

Autorem artykułu jest Tomek Urban
producent – hurtownik – sklep – konsument

Kto tu zarabia najwięcej?
producent – hurtownik – sklep – konsument

Kto tu zarabia najwięcej?

Odpowiedź: BANK

To pytanko widziałem na prezentacji jednej z firm MLM. Byłem kilka lat temu na rekrutacji… do takiego cuda cudeńka – typu koniec zmartwień itp. W każdym razie w trakcie prezentacji prowadzący używał umiejętnie wielu technik manipulacyjnych…

Siedziałem z boku – obserwowałem: nie widziałem chyba nigdy tylu ludzi tak zapatrzonych, tak zasłuchanych… wierzyć mi się nie chciało, że można tak bezkrytycznie tego wszystkiego słuchać. A jednak – po spotkaniu rozmawiałem z kilkoma osobami wracając do domu – widzieli tylko jeden minus mówili “nie wiadomo czy u nas w Polsce się to przyjmie”. Być może nie było więcej minusów nie chcę tu oceniać… ale nie podobało mi się to jak zostaliśmy potraktowani przez prowadzących. Dla kogoś podatnego, nie znającego użytych technik pozostawili niewiele wyboru…

Zadając przykładowo takie trudne pytanka (jak to tutaj o banku) – skupiamy na sobie uwagę, mało tego budujemy wokoło siebie sztuczną aurę wiedzy – tajemnicy. Ty znasz odpowiedź – Ja nie znam… jesteś ode Mnie lepszy, będę Cię Czytaj resztę wpisu »

Kilka słów o nieśmiałości

Autorem artykułu jest Sylwia F.
Czym jest nieśmiałość?

Nieśmiałość to stan, którego doświadczyła większość z nas – czasem w mniejszym, a czasem w ogromnym stopniu. Nieliczni tylko twierdza, że obce są im podobne odczucia.

Czasami zadajemy sobie pytanie: czy nieśmiałość to wada czy zaleta? Jednak ja osobiście nie ujęła…
Czym jest nieśmiałość?

Nieśmiałość to stan, którego doświadczyła większość z nas – czasem w mniejszym, a czasem w ogromnym stopniu. Nieliczni tylko twierdza, że obce są im podobne odczucia.

Czasami zadajemy sobie pytanie: czy nieśmiałość to wada czy zaleta? Jednak ja osobiście nie ujęłabym tego w ten sposób, bowiem myślenie w kategoriach wada – zaleta zawiera w sobie element wartościowania. Tymczasem ten sposób myślenia nie przynosi żadnych obiektywnych ani tym bardziej subiektywnych korzyści w tej kwestii.

Nieśmiałość nie jest cechą, która przynosi jakieś szkody czy cierpienia innym. To MY cierpimy przez swą nieśmiałość. Niektórzy z nas cierpią nawet bardzo.

Skrajna postać nieśmiałości nazywana jest fobią społeczną i, o ile nieśmiałość utrudnia funkcjonowanie wśród ludzi, o tyle fobia może je całkowicie uniemożliwić.

Czytaj resztę wpisu »

12 sposobów na chandrę

Autorem artykułu jest Darek Malinowski
Są takie dni, że czujesz się zdołowana/zdołowany. Nic Ci się nie chce robić. Nie chce Ci się spać, jeść, pić czy porozmawiać z kimkolwiek. Jesteś naładowana/naładowany negatywnie i reagujesz gwałtownie na otaczający Cię świat. Cóż po prostu takie dni się zdarzają. To naturalne. Ale, gdy takich dni w tygodniu jest coraz więcej, warto spróbować z nimi powalczyć! Wytocz więc swoje działa i powiedz chandrze zdecydowane NIE! Oto kilka porad, które powinny Ci pomóc w tej walce:
Są takie dni, że czujesz się zdołowana/zdołowany. Nic Ci się nie chce robić. Nie chce Ci się spać, jeść, pić czy porozmawiać z kimkolwiek. Jesteś naładowana/naładowany negatywnie i reagujesz gwałtownie na otaczający Cię świat. Cóż po prostu takie dni się zdarzają. To naturalne. Ale, gdy takich dni w tygodniu jest coraz więcej, warto spróbować z nimi powalczyć! Wytocz więc swoje działa i powiedz chandrze zdecydowane NIE! Oto kilka porad, które powinny Ci pomóc w tej walce:

1. Idź na spacer.

Nie ma nic lepszego, by zrelaksować się po ciężkim dniu, jak długi spacer. Pospaceruj więc po parku czy lesie. Popatrz na harmonię otaczającej Cię przyrody. Powdychaj świeżego leśnego powietrza. Pomyśl o czymś miłym, a dobre samopoczucie wróci szybciej niż powiewający wiaterek.

2. Wyśpij się.

Masz na głowie tonę problemów lub dwie tony kłopotów? Przestań myśleć o nich! Wypij uspokajające zioła. Połóż się Czytaj resztę wpisu »

Wyuczona bezradność – przyczyny i konsekwencje

Autorem artykułu jest Teresa Maria Zalewska
Przed blisko 40 laty Martin Seligman i jego współpracownicy natknęli się w trakcie prowadzonych doświadczeń na interesujące zjawisko. Głównymi ” bohaterami” doświadczenia były psy poddawane oddziaływaniu bolesnego wstrząsu w urządzeniu zbudowanym z dwóch pomieszczeń oddzielonych barierą . Zadaniem psów było nauczyć się prostej reakcji polegającej na przeskoczeniu barierki w celu uniknięcia wstrząsu wymierzalnego w pierwszym pomieszczeniu.

Przed blisko 40 laty Martin Seligman i jego współpracownicy natknęli się w trakcie prowadzonych doświadczeń na interesujące zjawisko. Głównymi ” bohaterami” doświadczenia były psy poddawane oddziaływaniu bolesnego wstrząsu w urządzeniu zbudowanym z dwóch pomieszczeń oddzielonych barierą . Zadaniem psów było nauczyć się prostej reakcji polegającej na przeskoczeniu barierki w celu uniknięcia wstrząsu wymierzalnego w pierwszym pomieszczeniu.

Psy niedoświadczone, którym nie wymierzano wstrząsu we wcześniejszych badaniach eksperymentalnych, otrzymując wstrząs po raz pierwszy, reagowały biegając chaotycznie, wyjąc i zanieczyszczając pomieszczenie, po czym przeskakiwały przez barierkę odkrywając, że po drugiej stronie jest bezpiecznie. Po kilku próbach psy te uczyły się całkowicie unikać wstrząsu.
Zupełnie inaczej reagowały zwierzęta uprzednio poddawane wstrząsom w innych doświadczeniach. W pierwszej fazie doświadczenia, zachowywały się identycznie jak psy niedoświadczone. Biegały dookoła zanieczyszczając się, ale po pewnym czasie przestawały reagować i skomląc cicho znosiły działanie silnych impulsów elektrycznych. Zwierzęta te nie uczyły się przeskakiwać barierki dla uniknięcia urazu, a nawet jeśli im się to udało i tak nie miało to wpływu na ich Czytaj resztę wpisu »

Gniew a nasze potrzeby i oczekiwania

Autorem artykułu jest Anna Grabka
Gniew. Dlaczego się złościmy i jak możemy sobie radzić z tą trudną emocją.
Dlaczego odczuwamy gniew?

Gniew powstaje zazwyczaj, gdy nasze oczekiwania nie spotkają się ze zrozumieniem.

Tak naprawdę gniew jest trzeciorzędną reakcją. Pierwotnie odczuwamy smutek, że nas nie zrozumiano. Później czujemy strach, że tak już zostanie, że partner nas nie zrozumie, że w tym zakresie nic się nie
zmieni w naszym związku.

I dopiero trzecią emocją jest gniew. Złościmy się, bo nasze oczekiwania i potrzeby nie spotkały się ze zrozumieniem.

Czym jednak jest gniew?

Gniew, złość – często kojarzy mi się z bólem. Czujemy ból, gdy coś nie funkcjonuje w naszym organizmie tak, jak powinno, gdy doznajemy zranienia, gdy chorujemy.

Podobnie jest z gniewem. Jest on wołaniem naszej nieświadomości o świadome i głębsze przyjrzenie się sobie i swojej reakcji z najbliższymi. Gniew uświadamia nam, że któreś nasze potrzeby nie są zaspokajane.

Jakie to mogą być potrzeby?

• Potrzeba bycia wysłuchanym i zrozumianym.

Czytaj resztę wpisu »

Uwierz w swoje mozliwości!

Autorem artykułu jest Mira Ulowska
Samoograniczające przekonania nie pozwalają nam realizować swoich marzeń. Jeśli w nie uwierzymy, trudno będzie się od nich uwolnić.
Niedawno miałam powiedzieć kilka słów do niewielkiego grona, w zasadzie obcych mi ludzi. Było to kolejne ćwiczenie na wyrobienie w sobie umiejętności publicznego występowania. Bardzo się denerwowałam. Dlaczego?
Skąd to zdenerwowanie? Przecież zawsze chciałam
mówić, chciałam, aby mnie słuchano.

Z całą pewnością mogę powiedzieć, że podobne przeżycie miało wielu z Was. I tak jak ja bały się tego, co było wcześniej ich marzeniem.

Kiedyś napisałam, że:
moje JA lubi się śmiać, chce być szczęśliwe, kochane, podziwiane,
chce odnosić sukcesy.
Tak, to prawda. Kiedyś marzyłam o tym. Później też marzyłam, ale
przyjęłam za pewnik, że moje marzenia są i pozostaną marzeniami.
Dlaczego?
Myślę, że zadziałały samoograniczające przekonania typu:, •Jeśli nie potrafisz nie pchaj się na afisz, zbłaźnię się, zostanę wyśmiana itp.

Czytaj resztę wpisu »